Chyba wracamy do stanu normalnego w pasiece po kilkuletnich perypetiach spowodowanych moją ciężką chorobą. Zeszłej jesieni zazimowałem trzy ule. Dwa wielkopolskie (jeden i
-> CZYTAJ DALEJ
Zima, nawet tak lekka jak obecna, jest dla pszczelarza czasem odpoczynku od prac pasiecznych. Zima się kończy, a ja chciałbym podzielić się kilkoma
-> CZYTAJ DALEJ
Po ponad roku prowadzenia pasieki przyszedł wreszcie czas na podebranie pszczołom miodu. Jest to swego rodzaju sprawdzian – ilość miodu zależy od jakości
-> CZYTAJ DALEJ
Pierwsze dziewięć miesięcy bytowania mamy już za sobą. Ponieważ miałem kilkumiesięczną przerwę w pisaniu ten wpis będzie małym podsumowaniem i opisem stanu obecnego.
-> CZYTAJ DALEJ
Trochę długo nie pisałem, wiele się działo i najczęściej byłem zbyt zmęczony, aby zadbać o bloga. W skrócie: przybyło pszczół, spotkał nas urodzaj
-> CZYTAJ DALEJ
Dziś wielki dzień: kurier Poczty Polskiej przywiózł przesyłkę zawierającą trzy pakiety po 1,2 kg pszczół. Ale o tym będzie w następnym wpisie. Dzisiaj
-> CZYTAJ DALEJ